Niewidzialna dla innych ludzi warstwa zagłusza i przeinacza moje słowa, które przenikają tylko
cząstkowo, urywają się, zanikają i giną bezpowrotnie. Najważniejsza treść,
esencja mojego przekazu, mowy ciała, najgłębsza i najszczersza część wypowiedzi
pozostaje nigdy nieusłyszana. To, co mówię brzmi jakoś inaczej i wiem, że tak
naprawdę nie jestem rozumiana. Najistotniejsze słowa wirują wewnątrz kuli jak
mały cyklon i po chwili bezwładnie opadają na jej dno niczym powiędłe liście.
Jeszcze żywe, lecz już bezużyteczne. Swoimi krokami nieustannie wdeptuję je w
niewidzialną, twardą materię, a każdy z nich coraz bardziej utwardza jej
powierzchnię. W konsekwencji kula staje się grubsza, a ja jeszcze bardziej
odcięta od świata.
Wiktoria, młoda dziewczyna zmagająca się z traumami dzieciństwa, nie potrafi poukładać sobie życia. Nawarstwiające się lęki i negatywne emocje sprawiają, że traci wszystko, co było dla niej ważne - swoich bliskich, pasję do pracy, własną tożsamość, wreszcie kontakt z rzeczywistością. Niczym zamknięta w niewidzialnej dla innych kuli, nieustannie szamocze się ze swoimi bolesnymi wspomnieniami, nie potrafiąc wyjść poza mury więzienia, które sama sobie zbudowała. Bo jak wydostać się z czegoś, czego tak naprawdę nie ma? Ta niezwykle sugestywna, poruszająca powieść utrzymana w klimacie mrocznej fantastyki opowiada o nadziei czerpanej z woli przetrwania, a także odwadze i determinacji, jaką trzeba mieć, by odnaleźć prawdę o sobie. (Novae Res)
Komentarze
Prześlij komentarz